Ciąg dalszy sprawy polityki według Adam Szustaka.
Z Justyną Melonowską rozmawia Tomasz Terlikowski.
Święty Benedykt wie, że w każdej wspólnocie znajdą się tacy, którzy nie potrafią podporządkować się dyscyplinarnym decyzjom opata.
Gdy brat dopuści się poważniejszego wykroczenia, czyli zgrzeszy publicznie w ważnej materii, po czym w zatwardziałości serca nie okaże skruchy, opat jest zmuszony użyć kary ekskomuniki.
Jane Austen to ktoś więcej niż olbrzymka wśród pisarek. Jest także olbrzymką wśród olbrzymów, zajmując dumne i znaczące miejsce wśród największych pisarzy obu płci i wszystkich epok.
W owym czasie: Jezus był zaprowadzony na pustynię przez Ducha, aby był kuszony od diabła.
Dla świętego Benedykta odsunięcie brata od wspólnych posiłków i uciszenie jego głosu w chórze oznacza wykluczenie z codziennego rytmu klasztornego życia.
Przez lata byłem związany z "nowymi wspólnotami", więc sprawa Jeana Vaniera skłania mnie do pewnej szerszej refleksji.
Zaczynamy dzisiaj osiem rozdziałów penitentiale, czyli kodeksu karnego.
Ja zaś wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych, dobrze czyńcie tym, którzy was mają w nienawiści, a módlcie się za prześladujących i potwarzających was, abyście byli synami Ojca waszego, który jest w niebiosach, który sprawia, że słońce jego wschodzi nad dobrymi i złymi, i spuszcza deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Chęć bycia kandydatem "wszystkich" szybko wiąże z byciem kandydatem cywilizacji przemocy przeciw najsłabszym.
Stéphane Mallarmé, wielki francuski symbolista i ojciec awangardy, wierzył, że w epoce "śmierci Boga" religię zastąpi sztuka.
W Egipcie i w Galii istniały coenobia liczące setki mnichów. W niektórych z nich, jak na przykład w klasztorze w Agaune, praktykowano laus perennis, czyli wieczystą psalmodię.
Po publikacji adhortacji warto patrzeć na Kościół w Niemczech.
Gdy zaś pościcie, nie bądźcie jak obłudnicy smutni: albowiem wyniszczają twarze swoje, aby się okazali ludziom, że poszczą.
Zanik napięcia pomiędzy Postem i karnawałem, zanik chrześcijańskiego porządku w sferach życia skutkuje pomieszaniem w samym Kościele, w którym uprzyjemnia się praktyki pobożnościowe, wprowadza do nich elementy zabawy, a z drugiej sakralizuje się to, co wiąże się w życiu z przyjemnością.
Nie lubimy tego słowa. Procedury. Zasady. Przecież liczy się człowiek. Przecież szabat jest dla człowieka.
O Władymirze Bukowskim
O Władymirze Bukowskim z Filipem Memchesem rozmawia Paweł Milcarek, redaktor naczelny kwartalnika "Christianitas".