Święty Benedykt przypomina nam, że Bóg jest wszędzie. W Biblii słowo „obecność” i słowo „oblicze” są synonimiczne.
Na horyzoncie rysuje się urocze małe miasteczko. Ponad czerwonymi dachami wznosi się wieża kościelna, a błogą ciszę przerywa dźwięk dzwonów, zwołujących wszystkich na poranną Mszę świętą.
Smak psalmów utrzymuje się długo na podniebieniu duszy i stają się one fundamentem autentycznej chrześcijańskiej kontemplacji.
Święty Benedykt rozpoczyna cotygodniowy cykl psalmów na nieszpory od Psalmu 109, który odmawiany jest w niedzielę. Psalm ten, który objawia nam Chrystusa jako Kapłana i Króla, zajmuje wyjątkowe miejsce w tradycyjnym psałterzu benedyktyńskim.
Druce zabarykadował drzwi i zanim strażnicy zdołali je sforsować, dusząc i kopiąc zabił Geoghana.
Każdy wierny ma prawo pytać, nawet ku ogólnemu pożytkowi, czy określona praktyka rzeczywiście inspirowana jest przez Pocieszyciela.
Posoborowa reforma świętego Oficjum (Liturgii godzin) skutecznie zniechęciła do odmawiania Małych Godzin.
Swoiste aggiornamento Franciszka przyszli Papieże mogą potraktować, jako prowizoryczne, jako wskazania praktyczne, w duchu tego, co pisze sam Franciszek o przeszłości: “przez długi czas było uważane”.
Święty Benedykt rezerwuje Psalm 118 (Beati immaculati) na niedzielę, dzień Pański, dzień lectio divina w pełnym tego słowa znaczeniu.
Święty Benedykt jest bardzo dokładny. Ustala dziś porządek modlitw, którego należy przestrzegać podczas małych godzin, nieszporów i komplety.
O Polsce morskiej
Polska nigdy nie była krajem morskim - lecz dostęp do morza uznawano słusznie za kwestię naszych żywotnych interesów. Czy i w jaki sposób "morskość" znajdowała się w centrum zainteresowań państwa i społeczeństwa doby II Rzeczypospolitej? Co wynikało z dokonanych nazajutrz po odzyskaniu niepodległości "zaślubin Polski z morzem"? Paweł Milcarek rozmawia z Piotrem Chrzanowskim.
Już od czasów Tertuliana i świętego Cypriana, Ojcowie Kościoła i inni autorzy dzieł kościelnych zapisywali godziny modlitw liturgicznych, wyszczególniając biblijne i mistyczne powody uzasadniające każdą z nich.
Reguła jest w tym miejscu, jak się wydaje, celowo nieprecyzyjna. Miała być przecież stosowana nie tylko na Monte Cassino, ale też w innych klasztorach, z których każdy trzymał się swojego, lokalnego kalendarza.
Rozrost nieuregulowanej dworskości synodu będą też - a właściwie już to robią - wykorzystywać inne grupy relatywizujące trwałość nauczania Kościoła.
Homilia Przewielebnego Ojca Jeana Pateau Opata Opactwa Matki Bożej w Fontgombault
Gdy goście odwiedzający klasztory benedyktyńskie uczestniczą w laudesach lub nieszporach, często dziwią się, że na końcu nabożeństwa opat (lub przeor) sam odmawia Ojcze Nasz.
Ułożywszy już wzór laudesów na niedziele, święty Benedykt musi jedynie uporządkować szczegóły charakteryzujące oficjum poranne w dni powszednie.
Nie sposób pominąć wśród kamieni milowych dziejów chrześcijaństwa w Polsce tego, co wniósł Uniwersytet Jagielloński.
O "Vertigo" Alfreda Hitchcocka
W tym roku mija sześćdziesiąt lat od powstania Vertigo, filmu Alfreda Hitchcocka (w Polsce znanego jako Zawrót głowy). Łączący poetykę melodramatu i thrillera, obraz ten uważany jest za jeden z najlepszych w historii kina. Co tworzy jego doskonałość? Czy genialny twórca doszedł w nim po swojemu do naświetlenia źródeł pożądliwości - które w inny spośób odsłaniał Rene Girard na przykładzie "kłamstwa romantycznego"? W cyklu rozważań o mitach obecnych w kinie rozmawiają: Paweł Milcarek i Piotr Kaznowski.
Jutrznię niedzielną zaczynamy psalmem 66, bez antyfony, mówionym bez żadnej przerwy.
Odśpiewanie Ewangelii świętej jest punktem kulminacyjnym niedzielnych wigilii, wyczekanym przez wszystkich po trzech długich nokturnach złożonych z psalmów, czytań i responsoriów.
Rozdział 9. to coś więcej niż instrukcja Służby Bożej. Wszystko, co święty Benedykt opisuje, przepełnione jest duchem głębokiej czci.