Nie jest za późno, aby benedyktyni podjęli wyjątkową rolę w Kościele powszechnym, tak wymownie opisaną przez przez dwóch Papieży Soboru Watykańskiego II.
Idąc w ślady mnichów z Palestyny i Mezopotamii, święty Benedykt chce, by jego mnisi starannie dbali o przedmioty, bowiem wszystko, co znajduje się w klasztorze, przynależy do Boga.
To Bóg wybrał człowieka. Dopiero na mocy tego wybrania i powołania, człowiek jest w stanie odpowiedzieć na Boże wezwanie.
Wymieniając kamienie milowe chrześcijaństwa w Polsce nie sposób nie wspomnieć o fenomenie, który na kilka wieków stał się ważną rzeczywistością życia polskiego ma wschodnich obszarach Rzeczypospolitej.
Nie będzie w Stolicy godnych obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Przyczynili się do tego, na różne sposoby, wszyscy.
Zakonem, który w największym stopniu wniósł do polskiej pobożności ducha bojowania, byli natomiast jezuici.
Ludzie niepodległości: Urszula Ledóchowska
W cyklu rozmów o pokoleniu Niepodległości 1918 wspominamy świętą Urszulę Ledóchowską (1865-1939), zakonnicy, założycielce szkół i internatów dla dziewcząt, ochronek dla dzieci. Rozmawiają Paweł Milcarek i Michał Barcikowski.
O tym, dlaczego nie ma Pisma Świętego bez Tradycji.
Łatwo potraktować ten rozdział Reguły jako przestarzały. Nie ma w końcu w klasztorze pueri oblati i nikt nie ma zamiaru przywracać tej starej tradycji.
Kościół, podążając za Panem, nigdy nie sprawował publicznie egzorcyzmów. Bo Kościół nie ma prawa koncentrować swojej działalności na szatanie, a tylko na Krzyżu Chrystusa i na Jego Zmartwychwstaniu.
Wszędzie, nawet w murach klasztoru, można znaleźć chrześcijan, którzy opierają się łasce nawrócenia.
Wtedy jeśliby wam kto rzekł: Oto tu jest Chrystus, albo tam, nie wierzcie. Albowiem powstaną fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i dziwy, tak żeby w błąd byli wprowadzeni (jeśli być może) nawet wybrani.
Pierwsze całościowe przekłady polskie Pisma Świętego powstały w dobie reformacji. Palma pierwszeństwa należy tu do katolickiej Biblii Leopolity z 1561 roku, jednak jest to tłumaczenie z łaciny.
Homilia Przewielebnego Ojca Jeana Pateau Opata Opactwa Matki Bożej w Fontgombault.
Czy jakikolwiek człowiek, choćby nawet cieszący się uszczęśliwiającym widzeniem Boga w niebie, jest w stanie poznać myśli ludzi pozostających jeszcze w doczesności?
Dzieje chrześcijaństwa w Rzeczypospolitej XVI wieku okazują się czymś zupełnie odmiennym od dziejów chrześcijaństwa w innych krajach Europy tamtego czasu
Kiedy jeszcze pracowałem w Polsce, spotykałem często zacne osoby, których profil wewnętrzny przypominał mi środkowy portret z wnętrza Apokalipsy: ani zimni, ani gorący.
Każdy może przeczytać Regułę. Zapewne nawet wśród tlumów, na ogół mocno zblazowanych ilością możliwych lektur, jest i dzisiaj sporo ludzi, którzy chcieliby jednak zajrzeć do tego tekstu.
Relacje pomiędzy św. Janem Pawłem II a tradycjonalistami były niejednoznaczne. Nie tylko dlatego, że pontyfikat Papieża z Polski był to trudny i pełen konfliktów czas dla Kościoła
O "Galaktyce Gutenberga" Marshalla McLuhana
Z cyklu Wielkie Księgi rozmowa o "Galaktyce Gutenberga" Marshalla McLuhana (1962), czyli jednym z głównych dzieł klasyka teorii komunikacji, wizjonera i proroka "globalnej wioski". Rozmawiają: Tomasz Rowiński, Paweł Grad i Paweł Milcarek.
Kamieniami milowymi chrześcijaństwa polskiego były nie tylko akty sakramentalne, instytucjonalne, polityczne czy doktrynalne. Tak samo ważne były fenomeny przejawiające tworzenie się własnej polskiej kultury religijnej.