Recenzje
2023.02.02 21:06

O „C” krótko mówiąc

Ten artykuł, tak jak wszystkie teksty na christianitas.org publikowany jest w wolnym dostępie. Aby pismo i portal mogły trwać i się rozwijać potrzebne jest Państwa wsparcie, także finansowe. Można je przekazywać poprzez serwis Patronite.plZ góry dziękujemy. 

 

C to jedno z najdłuższych dzieł omawianych w tej serii1, obejmujące ponad 700 stron, jak również dzieło o najkrótszym tytule. Jest ono także niedocenione i mało znane, tak jak i jego autor: Maurice Baring. Dobrze byłoby zatem powiedzieć nieco o autorze i jego znaczeniu, nim przejdziemy do omówienia tego, co zapewne stanowi jego najświetniejszy utwór.

Maurice Baring urodził się w 1874 r. – w tym samym roku, co jego dobry przyjaciel G. K. Chesterton. Nawróciwszy się na Wiarę, został przyjęty do Kościoła w 1909 r. Chociaż jest znakomitym poetą, lepiej znany jest jako powieściopisarz. Pomiędzy obiema wojnami światowymi napisał kilka popularnych i wysoko cenionych powieści.

Należy do nich Robert Peckham, powieść historyczna osadzona w czasach terroru Tudorów w XVI wieku, oraz kilka powieści osadzonych we współczesnej Anglii i Europie. Hilaire Belloc stwierdził, że jedna z powieści Baringa – Cat’s Cradle – to: „Wielkie arcydzieło (...), najlepszą powieść o życiu kobiety, jaką znam”. G. K. Chesterton napisał, że był „mocno podbudowany” powieścią Baringa Tunika bez szwu, porównując ją „do sporej części bardzo dobrych dzieł katolickich obecnie tworzonych, zwłaszcza we Francji”.

François Mauriac, jeden z najświetniejszych powieściopisarzy katolickiego odrodzenia we Francji, do których Chesterton nawiązywał, był wielkim admiratorem powieści Baringa. „To, co najbardziej podziwiam w dziele Baringa – powiedział Mauriac – to poczucie przenikania łaski, jakie daje”. Baring był „zbyt poruszony, by mówić”, kiedy dowiedział się o pochwale Mauriaca.

Baring nieumyślnie opisał siebie samego, gdy przedstawiał jedną z postaci w Tunice bez szwu: „Wszystko w nim (...) sprawiało wrażenie wieków i ukrytych zapasów skumulowanej cywilizacji”. Znał łacinę, grekę, francuski, niemiecki, włoski, rosyjski i duński, był znakomicie oczytany w literaturze wszystkich tych języków. Czytając jego dzieło ma się wrażenie znalezienia w obecności kogoś, kto stąpa po kryształowej podłodze kultury nad naszymi głowami.

Jak może sugerować wyżej wspomniany cytat z Mauriaca, Baring cieszył się wielkim sukcesem we Francji. Na francuski przetłumaczono dziesięć z jego książek, a jedna z nich – Daphne Adeane – miała dwadzieścia trzy wznowienia. Jego powieści także tłumaczono na czeski, niemiecki, węgierski, włoski, hiszpański i szwedzki.

C, wydana w 1924 r., otrzymała najwyższe wyrazy uznania ze strony francuskiego powieściopisarza André Mauroisa, który pisał, że żadna książka nie sprawiła mu takiej przyjemności od czasu lektury Tołstoja, Prousta i pewnych powieści E. M. Forestera.

Zaczynając omawianie tej powieści, dobrze byłoby zacząć od wyjaśnienia jej tytułu. „C” to przezwisko nadane jej bohaterowi, Cyrylowi Bramsleyowi, przez jego rodzinę i przyjaciół. Jako drugi syn i czwarte dziecko lorda i lady Hengrave, C porusza się po arystokratycznym świecie wielkiej zamożności, wysokiej kultury i niskich zasad moralnych.

Będąc dzieckiem nad wiek rozwiniętym, które zmaga się z przystosowaniem do dorosłości, rozdarty jest pomiędzy dwoma typami „miłości”, które toczą nieustanną wojnę w ludzkim sercu. Pierwsza jest wezwaniem do caritas, poświęcenia siebie dla ukochanej osoby; druga jest pogonią za erosem, poświęceniem ukochanej osoby na ołtarzu wzniesionym własnemu ja. To ta wojna nieustannie toczy się w samolubnym sercu C.

Uosobieniem caritas jest udaremniony przez C związek z - trafnie i symbolicznie nazwaną - Beatrice. Podczas gdy niższe żądze pragną uwodzicielskiej i kokieteryjnej Leili, pięknej żony odnoszącego sukcesy dyplomaty.

Na pierwszy rzut oka religijny element pojawia się w obecności Beatrice, pobożnej i prawej katoliczki. Ale najgłębszy duchowy wymiar zostaje ujęty w obrębie samej głębi kulturowej wrażliwości i w zapierającym dech w piersi rozmachu intertekstualnej współzależności, z jakimi Baring tchnie etyczne i estetyczne życie w wątki i meandry fabuły.

Widzimy, jak wczesne zauroczenie poezją romantyczną u C w ogóle, a poezją Shelley’a w szczególności, wpływa na jego filozofię życia i miłości. Widzimy, jak jego igranie z czarnoksięstwem francuskich dekadentów zatruwa jego estetyczną wrażliwość, sącząc jad w jego niewinność przy pomocy sugestywnych obietnic pychy. Widzimy, jak jego lektury osłabiają, a w końcu niszczą już i tak słabą i chwiejną w nim wiarę chrześcijańską. Widzimy, jak stoczenie się w ateizm postrzegane jest jako wyzwolenie ducha z ograniczeń moralności chrześcijańskiej.

W całej powieści muzyka Wagnera stanowi niesamowicie powtarzającą się ścieżkę dźwiękową, lejtmotyw fatalistycznego pożądania i mrocznego spustoszenia. Wagnerowski wpływ na charakter C odzwierciedla się w napisanym przez Baringa sonecie Wagner:

 

O strange awakening to a world of gloom,
And baffled moonbeams and delirious stars,
Of souls that moan behind forbidden bars,
And waving forests swept by wings of doom…
2

 

Przywodzi to na myśl „dziwne przebudzenie w świat mroku”, jakim dla C jest odkrycie muzyki Wagnera, odkrycie, które skazuje go na pogoń za mrocznymi i delirycznymi rozkoszami, owocem których jest frustracja. I ponownie sonet mówi w imieniu bohatera:

 

O restless soul, for ever seeking bliss,
Athirst for ever and unsatisfied…
3

 

Istnieje jednak mocne antidotum na ten powracający wagnerowski syreni śpiew, a jest nim stała metaforyczna obecności Dantego w całej powieści. Zauważenie tej wysublimowanej i podświadomej obecności pozwala nam dostrzec intertekstualny kontrapunkt, jaki reprezentuje obecność Dantego. Wraz ze zbawienną obecnością Beatrice, która naprowadza na trop, możemy dostrzec, jak C staje się postacią dantejską pozwalającą sobie na zbłądzenie w ciemny las grzechu, jako niewolnik swoich grzesznych żądz.

I oczywiście, o tyle, o ile C jest postacią dantejską, w kontekście bohatera Dantego z Boskiej Komedii, jest on także Everymanem, a zatem postacią, która stanowi przestrogę. C pokazuje nam nas samych lub nasze ja, jakim możemy się stać, jeśli zdecydujemy się dążyć do pewnych „miłości” kosztem innych. Pytanie, jakie powieść ta stawia i na które w końcu odpowiada jest takie - czy C pójdzie za wyższym wezwaniem, do czego nakłania go Beatrice, czy pozostanie jak Paolo w Piekle: niespokojną duszą, wiecznie szukającą szczęśliwości, wiecznie spragnioną i wiecznie niezaspokojoną.

W naszej barbarzyńskiej epoce, być może nieuniknione jest to, by cywilizowany blask Maurice’a Baringa uległ zaćmieniu bezczeszczącym smogiem prostackiej przeciętności. Bowiem dopóty, dopóki cywilizacja zanika, także zanikać będzie reputacja jej najbardziej cywilizowanych pisarzy. Można mieć nadzieję, że nieuchronny upadek wypalonego nihilizmu doprowadzi do wskrzeszenia wszystkiego, co dobre, prawdziwe i piękne w literaturze. Jeśli do takiego wskrzeszenia dojdzie, dzieło Maurice’a Baringa będzie ponownie równie powszechnie czytane, jak było to niegdyś.

 

Joseph Pearce

Tłum. Jan J. Franczak

 

----- 

Drogi Czytelniku, prenumerata to potrzebna forma wsparcja pracy redakcji "Christianitas", w sytuacji gdy wszystkie nasze teksty udostępniamy online. Cała wpłacona kwota zostaje przeznaczona na rozwój naszego medium, nic nie zostaje u pośredników, a pismo jest dostarczane do skrzynki pocztowej na koszt redakcji. Co wiecej, do każdej prenumeraty dołączamy numer archiwalny oraz książkę z Biblioteki Christianitas. Zachęcamy do zamawiania prenumeraty już teraz. Wszystkie informacje wszystkie informacje znajdują się TUTAJ.

 

1 Esej ukazał się na portalu „Crisis Magazine” w ramach serii tekstów Josepha Pearce’a o literaturze „In a Nutshell”, czyli „Krótko mówiąc”.

2 O dziwne przebudzenie w świat mroku

I mylnych księżycowych blasków, i delirycznych gwiazd,

Dusz, które jęczą spoza zakazanych krat,

I falujących lasów, czesanych skrzydłem fatum...

3 O niespokojna duszo, na zawsze szukająca szczęścia,

Zawsze spragniona i niezadowolona...


Joseph Pearce

(1961), Anglik z pochodzenia, szef publikacji książkowych w Augustine Institute, redaktor naczelny „St. Austin Review”, portalu „Faith and Culture” oraz redaktor serii wydawniczej Ignatius Critical Editions. Wykłada literaturę dla Homeschool Connections i współpracuje z portalem „Imaginative Conservative”. Jest autorem wielu książek poświęconych literaturze, m.in. biografii Chestertona, Oscara Wilde’a, Hilairego Belloca i Aleksandra Sołżenicyna. Także trzech książek o katolicyzmie Szekspira i jego dramatów. W Polsce wydano m.in.: „Pisarzy nawróconych” i „Wyścig z diabłem”.